Karp nakielski na Jesiennej Wystawie Ogrodniczej – 20 września 2020

Na terenach wystawowych Minikowa już po raz siódmy odbyła się Jesienna Wystawa Ogrodnicza pn. JESIEŃ w OGRODZIE połączona z promocją karpia nakielskiego pn. „KARP NIE TYLKO NA ŚWIĘTA”. Organizatorami tej imprezy byli: Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie i Gospodarstwo Rybackie w Ślesinie.

W Minikowie tego dnia działo się bardzo dużo, a to za przyczyną kilku jednocześnie odbywających się imprez: Pokazu Drobnego Inwentarza oraz Pikniku Lotniczego, którego organizatorem była Sfora Nakielska. Głównym filarem i spoiwem tego co działo się w Minikowie była Jesienna Wystawa Ogrodnicza.

Kolorowe stoiska ogrodnicze

W ten piękny, słoneczny i ciepły dzień Minikowo gościło ponad 180 wystawców i 12 tysięcy odwiedzających. Połączenie imprez stało się dobrą okazją do tego, aby odwiedzić Minikowo i skorzystać z wielu atrakcji jakie czekały na odwiedzających. W programie JESIENNEJ WYSTAWY znalazły się m.in.: kiermasz ogrodniczy, wystawa rękodzieła i twórczości ludowej, sprzedaż i degustacja potraw lokalnych i tradycyjnych serwowanych przez koła gospodyń wiejskich i drobnych wytwórców, sprzedaż miodów i produktów pszczelich oraz promocja karpia nakielskiego. Wśród wystawców reprezentujących wszystkie województwa – od kilku lat ex aequo – największą grupą są ogrodnicy i wytwórcy żywności.

 

Spiżarnia Hrabiny Potulickiej z bogactwem serów

 

Drewniane rzeźby 

Stoiska z tradycyjną żywnością

Stoiska z tradycyjną żywnością

W jesiennym asortymencie roślinnym zakupić można było wiele gatunków i odmian roślin: wrzosów i wrzośców, roślin cebulowych, doniczkowych, ziół, traw i roślin wieloletnich, wodnych, bylin, sadzonek winorośli, krzewów owocowych, iglastych i liściastych, drzew owocowych i ozdobnych. Lokalni wytwórcy żywności i koła gospodyń wiejskich serwowały tradycyjne i lokalne przysmaki z gęsi, pieczywo, wędliny, sery świeże, długodojrzewające i wędzone, ciasta, dania na ciepło, kawę, herbatę, napoje chłodzące, lody, gofry,  octy naturalne, przetwory domowe, chałwę ręcznie robioną, przyprawy i wiele innych. Na smakoszy owoców czekały jabłka i gruszki, a na amatorów miodu – gospodarstwa pasieczne. Kolejną – równie liczną grupę stanowili twórcy ludowi, u których zakupić można było coś do domu: obrusy, serwety, maskotki szyte ręcznie, regionalne obuwie skórzane, wełniane, chusty ludowe, wyroby dekoracyjne, eko-torby, zabawki szyte ręcznie, ręcznie wykonaną biżuterię, maskotki, obrazy w technice batik itp., oraz ogrodu: wyroby z drewna, wiklinę, decoupage i różnego rodzaju inne dekoracje.

Można było zapoznać się z ofertą firm zajmujących się fotowoltaiką

Tego dnia w Minikowie bezsprzecznie królował „Karp nakielski” znany szerokiej klienteli. Stanowi on również filar tej wrześniowej imprezy. Smakoszy tej ryby, których jak się można było przekonać po licznie obleganym stoisku Gospodarstwa Rybackiego w Ślesinie – nie brakowało, a z roku na rok rozrasta się liczba jego zwolenników. Karpia kupić można było świeżego, filetowanego oraz smażonego. Tradycyjnie technikę filetowania tej ryby i pozostawiania jej „bez ości” prezentował – Pan Jan Bagrowski. Jej opanowanie może przydać się przed Świętami Bożego Narodzenia.

Stoisko z Karpiem Nakielskim jak co roku oblegane przez smakoszy

 

Cel jaki przyświecał tej wrześniowej imprezie to głownie promocja ryb i zachęcenie do ich spożywania przez cały rok pod różnymi postaciami.

Nadmienić należy, że tradycja hodowli karpia w naszym regionie sięga już ponad sto lat. Zajmuje się nią CGFP Ryby w Ślesinie (dawniej Gospodarstwo Rybackie „Ślesin). Hodowany tutaj Karp Nakielski to przysmak ceniony nie tylko na Kujawach, ale i na Pomorzu. Tradycja jego hodowli oraz wspaniałe walory smakowe sprawiły, że Karp Nakielski wpisany został na listę produktów tradycyjnych prowadzoną przez Ministra Rolnictwa. A tak na marginiesie dodam jeszcze, że warto wybrać Stawy Ślesińskie na niedzielną wycieczkę, ponieważ ukazują one nam wyjątkowe walory przyrodnicze z możliwością podglądania dzikiej przyrody. Zbudowane są na torfowych łąkach i przez to naturalnie wkomponowały się w otoczenie, tworząc doskonałe warunki do życia dla wielu gatunków roślin i zwierząt, ze szczególnym upodobaniem do życia środowiska wodnego. Znajdują się one na obszarze objętym ochroną przyrody w ramach europejskiej sieci Natura 2000. Prowadzi tędy również szlak ptasich wędrówek, a łąki i stawy są siedliskiem dla wielu rzadkich lub chronionych gatunków ptaków takich jak np.: bieliki, rycyki, łabędzie nieme, krzykliwe, czarnodziobe, wiele gatunków kaczek, gęsi i kanie czarne. Ptasi majestat obserwować można z wieży widokowej, znajdującej się nad brzegiem największego stawu hodowlanego zwanego Stawem Kardynalskim (105 ha). Rozpiętość między brzegami w najszerszym miejscu sięga aż 2 km!

Pokaz drobnego inwentarza

Dużym zainteresowaniem wśród zwiedzających cieszył się pokaz drobnego inwentarza, podczas którego hodowcy prezentowali najlepsze okazy swoich podopiecznych: króliki, drób ozdobny, gołębie rasowe, alpaki, kucyki i … ptaki egzotyczne.

Po raz trzeci na jesiennym niebie Minikowa pojawiły się samoloty i motolotnie, które można było podziwiać podczas pikniku lotniczego zorganizowanego przez Sforę Nakielską. Motolotnie brały udział w konkursie na celność lądowania. Chętni mogli również odważyć się i podziwiać okolicę z lotu ptaka.


Piknik Lotniczy  

Podkreślić należy, przede wszystkim, że na sukces imprezy wpłynęła w dużym stopniu ciepła i słoneczna niedziela, która zachęciła do odwiedzin Minikowa.

Równorzędnie z Jesienną Wystawą Ogrodniczą odbyło się uroczyste otwarcie Centrum Transferu Wiedzy i Innowacji imienia Leona Janty-Połczyńskiego, które wybudowano przede wszystkim z myślą o rolnikach, a w przyszłości ma być miejscem spotkań teorii z praktyką oraz miejscem realizacji innowacyjnych pomysłów i projektów.

Jesień w Ogrodzie nie byłaby oczywiście możliwa bez udziału wystawców, instytucji i organizacji, którym z tego miejsca jako Organizatorzy dziękujemy. Kolejna edycja wystawy już za rok  – również we wrześniową niedzielę 2021 r.

W tym roku zapraszamy Państwa jeszcze 11 listopada na „Święto Gęsi na Krajnie”, na które na pewno warto zarezerwować czas.

 

Tekst: Sylwia Żakowska-Stasiszyn

foto:, Jarosław Domiński, Damian Oparzela, Marzena Zwiewka

 

Więcej zdjęć:

image_pdfimage_print