Relacje

VIII Wojewódzki Konkurs Orki i Piknik z Inter-Vaxem – Podgórzyn

12 września w Podgórzynie odbył się VIII Wojewódzki Konkurs Orki i Piknik z Inter-Vaxem zorganizowane przez Kujawsko-Pomorską Izbę Rolniczą i Firmę Inter-Vax. 

Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie (KPODR) reprezentowała zastępca dyrektora Lidia Lewandowska. Stoisko Ośrodka zostało zorganizowane przez Powiatowy Zespół Doradztwa Rolniczego w Żninie. Podczas imprezy rolnicy mogli skorzystać z porad i informacji udzielanych przez pracowników.

Podczas wydarzenia prezentowało się 55 firm związanych z rolnictwem i jego obsługą. Na placu wystawowym każdy mógł zapoznać się z ofertą firm oraz kupić kwiaty, czy drzewka.

Równolegle do Konkursu Orki odbywała się promocja mięsa wieprzowego pt. „Polska wieprzowina na naszym stole".

W konkursie brało udział 19 rolników, reprezentantów wszystkich powiatów z terenu woj. Kujawsko-Pomorskiego. Zawodnicy biorący udział w rywalizacji  mieli do dyspozycji  nowe traktory Zetor Forterra 140 HSX i czteroskibowe pługi obracalne Unia Group IBIS XMS 4+. Startujący wykonywali cztery przejazdy robocze na odcinku 50 m, poprzedzone 15 minutowym czasem na wyregulowanie i prawidłowe ustawienie pługa

Pięcioosobowa komisja oceniała wykonanie zadania pod względem:

– prawidłowej głębokości orki na poziomie 25 cm

– wyglądu zaoranego pola

– stanu bruzdy

–  stanu rozpoczęcia i zakończenia orki.

– wypoziomowania pługa oraz

– prowadzenia ciągnika.

 

Wyniki VIII Wojewódzkiego Konkursu Orki w Podgórzynie koło Żnina:

  1. Karol Saganowski – powiat bydgoski
  2. Arkadiusz Żuchowski – powiat golubsko-dobrzyński
  3. Piotr Gackowski – powiat świecki
  4. Miłosz Augustyn – powiat wąbrzeski
  5. Piotr Nieznański – powiat włocławski
  6. Zbigniew Okonek – powiat sępoleński
  7. Jan Bereda – powiat tucholski
  8. Leszek Łukaszewski – powiat radziejowski
  9. Szymon Kriesel – powiat żniński (Wilczkowo)
  10. Mariusz Czyżewski – powiat brodnicki

Za zajęcie I miejsca nagrodą był voucher od Unia Group na kwotę 10 tys. złotych.

Nagrodami były, m.in. agregat prądotwórczy, sprężarka, spawarka inwertorowa, kosiarka spalinowa, smarownica oraz monitor z kamerą do maszyn

Dodatkowo  w związku z panującą pandemią, został utworzony punkt szczepień przeciwko COVID-19, gdzie można było zaczepić się szczepionkami Pfizer oraz Johnson&Johnson.

Warsztaty polowe w Starym Brześciu

Już po raz dwunasty na terenie Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Starym Brześciu odbyły się warsztaty polowe poświęcone uprawie buraka cukrowego. Organizatorami warsztatów była brzeska szkoła rolnicza oraz Krajowa Spółka Cukrowa. Otwarcia warsztatów polowych dokonała Pani Anna Gembicka, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie reprezentował dyrektor dr Ryszard Zarudzki. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele samorządów i instytucji współpracujących z rolnikami.  

Rolnicy, uczniowie szkół rolniczych biorący udział w warsztatach polowych mogli zapoznać się z szeroką gamą prezentowanych odmian buraka cukrowego. Firmy nasienne i chemiczne na swoich poletkach przedstawiały różne technologie uprawy, nawożenia i ochrony buraka. Jak podkreślał dyrektor  Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Starym Brześciu Kazimierz Rojewski kolekcja odmian to doskonała platforma szkoleniowa dla uczniów szkoły i rolników uprawiających buraki cukrowe.

 

Zdjęcia: ZSCKR Stary Brześć.

Znamy laureatów konkursu Rolnik Roku regionu Morza Bałtyckiego 2021

W sobotę 21 sierpnia podczas gali towarzyszącej Międzynarodowym Targom Potato Poland 2021 odbyło się uroczyste wręczenie nagród w krajowym etapie konkursu Rolnik Roku regionu Morza Bałtyckiego 2021. Nagrody wędrują do rolników z Wielkopolski, województwa zachodniopomorskiego i Małopolski.

Podczas tegorocznej edycji konkursu kapituła, w skład której wchodzili nie tylko eksperci z Fundacji WWF Polska, lecz także Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwa Infrastruktury, Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Centrum Doradztwa Rolniczego w Radomiu czy Polskiego Klubu Ekologicznego/Koalicji Żywa Ziemia, wyłoniła troje laureatów.

Najlepszy z najlepszych

Zwycięzcą krajowego etapu konkursu został pan Patryk Kokociński prowadzący gospodarstwo konwencjonalne w woj. wielkopolskim. Prowadzone przez rolnika gospodarstwo wdrożyło szereg przyjaznych dla ekosystemu morskiego praktyk. To m.in. utrzymanie całorocznej okrywy roślinnej, stosowanie płodozmianu, użycie międzyplonów z udziałem roślin bobowatych, niekoszenie poboczy, pozostawienie miedz śródpolnych czy nawożenie na podstawie analizy gleby.

Jury doceniło również starania p. Kokocińskiego w obszarze zrównoważonego gospodarowania wodami, co pozwala mu na retencję wody i na zredukowanie następstwa dłuższych okresów bezdeszczowych. Do tego rolnik wraz z rodziną tworzy strefy buforowe wzdłuż cieków poprzez pozostawienie wzdłuż rowów pasów dzikiej roślinności oraz odtwarza zadrzewienia śródpolne (od 2018 r. posadzonych zostało ponad 600 drzew i krzewów).

Zdobywca I miejsca otrzymał nagrodę w 1000 euro. Zawalczy też o główną wygraną w etapie drugim, czyli całego regionu bałtyckiego. Ta wynosić będzie 10 000 euro.

Docenione innowacje

Na tegorocznym podium znalazły się jeszcze dwa gospodarstwa stosujące dobre praktyki rolnicze. II miejsce zajęła Spółka Rolnicza Juchowo sp. z o. o. z woj. zachodniopomorskiego, która prowadzi gospodarstwo zgodnie z zasadami rolnictwa biodynamicznego (liczba zwierząt w gospodarstwie jest dostosowana do możliwości produkcji paszy na miejscu). Juchowo jest bardzo otwarte na innowacje, od lat bierze udział w badaniach naukowych dotyczących hodowli bydła, żyzności gleby i działań na rzecz utrzymania i ochrony różnorodności biologicznej w krajobrazie rolniczym.

Z kolei III miejsce zajął pan Marcin Wójcik z woj. małopolskiego, który stosuje i upowszechnia w swoim ekologicznym gospodarstwie innowacyjne metody rolnicze, takie jak agroleśnictwo, holistyczny wypas rotacyjny, zastosowanie biowęgla oraz otwartość na współpracę z jednostkami naukowymi, doradcami rolniczymi i rolnikami.

Nagrody dla zdobywców II i III miejsca etapu krajowego wynosiły odpowiednio 500 i 300 euro.

Rolnictwo a eutrofizacja

Nagrodzeni rolnicy prowadzą swoje gospodarstwa odpowiedzialnie i z poszanowaniem potrzeb środowiska naturalnego.

Bez zmiany w rolnictwie nie uratujemy Bałtyku. To właśnie rolnictwo jest najbardziej znaczącym źródłem odpływu substancji biogennych (związków azotu i fosforu) do wód. Ich zbyt duże ilości doprowadzają do masowego zakwitu glonów i sinic. Z kolei nadmierne zakwity przyczyniają się do powiększania przydennych pustyń tlenowych, gdzie zamiera podwodne życie. Proces ten nazywany jest eutrofizacją. W efekcie już 18% dna Morza Bałtyckiego stanowią martwe strefy, czyli obszary całkowicie pozbawione tlenu. By zahamować zamieranie Bałtyku, należy zredukować spływ związków azotu i fosforu do wód.

Rolnicy – ekolodzy

Konkurs Rolnik Roku regionu Morza Bałtyckiego jest organizowany od 2009 roku. Jego celem jest wyróżnienie gospodarstw rolniczych wspierających i propagujących zrównoważone rolnictwo. Nagrody przyznawane za stosowanie praktyk przyjaznych środowisku morskiemu, a w szczególności praktyk ograniczających odpływ substancji biogennych do wód.

Gratulujemy tegorocznym laureatom!

 

 

Dożynki Województwa Kujawsko-Pomorskiego i Diecezji Toruńskiej 29. 08. 2021

 

     W dniach 28-29 sierpnia br. odbyły się dożynki wojewódzkie w Toruniu. Tegoroczne święto odbywające się pod hasłem: „Miasto dziękuje wsi”, miało bardzo podniosły i uroczysty charakter podkreślający znaczenie więzi łączących wieś i miasto. Jak wielokrotnie akcentowano podczas oficjalnych wystąpień dożynki, to nie tylko święto rolników, ale także całego środowiska, wielu zawodów związanych z pracą na wsi i wielu ludzi, którzy pracują na rzecz rolników i mieszkańców obszarów wiejskich. Lokalizacja dożynek w centrum miasta Torunia okazała się bardzo trafiona, ponieważ pozwoliła zaprosić do wspólnego świętowania również mieszkańców miasta. Kiermasz rękodzieła, prezentacje pracy rzemieślników wykonujących ginące zawody, pokaz maszyn rolniczych oraz pikniki rodzinne przyciągnęły tłumy mieszkańców. Było dużo dobrej zabawy, ciekawe występy grup folklorystycznych i pyszne jedzenie. Swoje specjały serwowały koła gospodyń wiejskich oraz liczne firmy branży spożywczej. Na zaproszenie organizatorów stoisko informacyjno-promocyjne zorganizował również KPODR w Minikowie, Oddział w Przysieku.

    Uroczystościom dożynkowym towarzyszyło odsłonięcie pomnika w toruńskim Parku Pamięci poświęconego mieszkańcom wsi, chłopom i ziemianom, zamordowanym w ramach, określanej obecnie jako zbrodnia pomorska, ludobójczej akcji „odpolszczania” północno-zachodniej części polskich ziem, przyłączonych wkrótce po napaści Niemiec na Polskę w 1939 roku do III Rzeszy.

    Centralnym punktem obchodów była uroczysta msza dożynkowa, celebrowana przez biskupa ordynariusza diecezji toruńskiej Wiesława Śmigla w katedrze śś. Janów. Następnie wspaniały, roztańczony i barwny korowód dożynkowy, z dorożkami wiozącymi starostów, przemaszerował ulicami Torunia w kierunku Jordanek, gdzie miały miejsce oficjalne wystąpienia.

    Starostami wojewódzkimi tegorocznych dożynek byli państwo Małgorzata i Adam Iwiccy prowadzący 80 hektarowe gospodarstwo rolne w Zamku Bierzgłowskim, gmina Łubianka, powiat toruński. Starostami diecezjalnymi Joanna i Piotr Zdziarscy, prowadzący 150 hektarowe gospodarstwo ekologiczne w miejscowości Łabiszyn Wieś, gmina Łabiszyn, powiat żniński. Powiat toruński reprezentowali starostowie: pani Joanna Siwek-Rutkowska z Zalesia, gmina Chełmża, oraz pan Maciej Mioduszewski z Grębocina, gmina Lubicz. Starostami miejskimi byli: Danuta Karczewska i Andrzej Ciechomski, przedstawiciele Okręgu Toruńsko-Włocławskiego Polskiego Związku Działkowców.

    Organizatorami dożynek był samorząd województwa wspólnie z diecezją toruńską, współgospodarzami były powiat toruński i samorząd miejski Torunia.

    Jak zostało zapowiedziane podczas uroczystości w przyszłym roku dożynki wojewódzkie odbędą się we Włocławku.

 

Opracowanie
Karina Wroniecka

KPODR O/Przysiek

Zdjęcia
Marek Rząsa

KPODR O/Przysiek

W Gostkowie 4 sierpnia dyskutowano o ziemniakach

Po raz drugi w gospodarstwie państwa Ewy i Jana Grodzickich w Gostkowie odbyło się spotkanie naukowców z praktykami zajmującymi się ziemniakami. 4 sierpnia odbyła się tam konferencja pt: „Innowacyjne rozwiązania w zakresie postępu biologicznego i ochrony przed patogenami w agrotechnice ziemniaka – ocena zdrowotna odmian.” Przedsięwzięcie dofinansowane było ze środków Schematu II Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 w ramach operacji „Krajowe Dni Pola Minikowo 2021 – Europejski Zielony Ład na pol@ch w Polsce” wpisanej do Planu Operacyjnego KSOW na lata 2020-2921 w zakresie SIR.

Celem przedsięwzięcia było zaprezentowanie ostatnich osiągnieć hodowlanych w zakresie odmian ziemniaka, zapoznanie z przebiegiem wdrażania „Programu dla polskiego ziemniaka” oraz zapoznanie z pracami w zakresie innowacji w agrotechnice, możliwych do zastosowania w zmieniających się warunkach agrometeorologicznych.

W konferencji wzięli udział naukowcy IHAR – PIB Oddział Bonin i Oddział Jadwisin oraz UTP Bydgoszcz, pracownicy naukowi i specjaliści pięciu firm hodowlanych zajmujących się zimniakami, grupa rolników specjalizujących się w uprawie ziemniaka i grupa doradców. Łącznie wzięło w niej udział 71 osób.

 

Fot.  W konferencji wzięli udział, naukowcy, przedsiębiorcy, rolnicy i doradcy.

Konferencję otworzył dyrektor Oddziału w Przysieku Marek Nowacki. Poprowadził ją specjalista KPODR Marek Radzimierski. Na wstępie przedstawił program konferencji oraz gospodarzy Ewę i Jana Grodzickich, który udostępnili obiekt oraz założyli kolekcję 18 nowych odmian ziemniaka, które poddane zostały szczegółowej ocenie podczas tego spotkania.

 

 Fot. Dyrektor Marek Nowacki otwiera konferencję, a Marek Radzimierski prezentuje gospodarzy obiektu.

Całe przedsięwzięcie podzielone zostały na 2 zasadnicze części. W pierwszej naukowcy wygłosili swoje referaty, w drugiej dokonano praktycznej oceny ziemniaków z kolekcji odmian przygotowanej przez gospodarzy oraz prezentacji odmian przez hodowców.

Rozpoczęto od wykładu dr inż. Wojciecha Nowackiego z IHAR-PIB Oddział Jadwisin, który omówił stan zaawansowania „Programu dla polskiego ziemniaka” i wskazał jego mocne i słabe strony. Następnie zaprezentował także najważniejsze dane dotyczące nowych rozwiązań i tendencji w przechowalnictwie ziemniaka jadalnego i skrobiowego na tle zmieniających się warunków agrometeorologicznych i ich wpływu na przechowywanie ziemniaka.

 

  Fot. Dr inż. Wojciech Nowacki omawia „Program dla polskiego ziemniaka” oraz innowacje w przechowalnictwie.

Jako drugi wystąpił dr hab. Grzegorz Lemańczyk z UTP w Bydgoszczy, który zaprezentował prace prowadzone w ramach Projektu – GARDENA. Ta innowacyjna odmiana, w pełni odporna na zarazę ziemniaka w ramach projektu jest wyposażana w odpowiednią agrotechnikę, a także przygotowywane są dla niej nowe przyjazne środowisku metody przechowywania.

 

Fot. Dr hab. Grzegorz Lemańczyk omawia Projekt – GARDENA

Trzecim prelegentem był dr inż. Jerzy Osowski, reprezentujący IHAR-PIB Oddział Bonin, który przedstawił najważniejsze choroby ziemniaka i ich reakcje na zmieniające się warunki agrometeorologiczne. A jest to podstawą podejmowania decyzji ochronnych. Ma to szczególne znaczenie, ze względu na zmniejszającą się dostępność środków ochrony roślin.

 

    Fot. Dr inż. Jerzy Osowski omawia problem chorób ziemniaka w tym sezonie.

Tą tematyką podjął także ostatni w tej części prelegent, mgr inż. Krzysztof Dunajski reprezentujący firmę BAYER. Przedstawił on zmiany na rynku środków ochrony ziemniaka na przykładzie własnej firmy.

 

  Fot. Krzysztof Dunajski z firmy BAYER omawia problemy z ochroną. Po prawej miejsce spotkania.

Po części wykładowej nastąpiła dłuższej przerwa, podczas której najbardziej zainteresowani mogli obejrzeć na polu kolekcję odmian i ocenić zaawansowanie wegetacji oraz stan zdrowotny nadziemnej części roślin ziemniaka.

 

Ocenę próbnych wykopków przeprowadzili wspólnie dr inż. Jerzy Osowski i dr inż. Wojciech Nowacki. W czasie kiedy ziemniaki były segregowane i ważone, specjaliści poszczególnych hodowli: Solana Polska sp. z o.o., PMHZ Strzekęcino sp. z o.o., Europlant Polska sp. z o.o., AGRICO Polska sp. z o.o. i HZ Zamarte sp. z o.o. dokonali charakterystyki prezentowanych odmian.

 

  Fot. Ocena próbnych wykopków przebiegała bardzo sprawnie.

 

  Fot. Hodowcy prezentowali swoje osiągnięcia hodowlane.

 

  Fot. Po zakończeniu konferencji naukowcy, przedsiębiorcy i rolnicy wymienili się informacjami.

Na zakończenie wywiązała się dyskusja i wymiana informacji między naukowcami i praktykami. Wszyscy podkreślali, że ten rok jest bardzo trudny dla produkcji ziemniaka i będzie też trudny w przechowalnictwie. Powodów tego należy upatrywać przede wszystkim w warunkach pogodowych. Wiosną było za zimno, teraz jest za ciepło, a warunki wilgotnościowe bardzo zmienne lokalnie – od suszy po nadmiar wilgoci. Goście sugerowali także, aby ze względu na żniwa w przyszłości przesunąć termin tego typu spotkań na koniec sierpnia. Może to być trudne, ale jest do rozważenia.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z imprezy.

 

Opracował
Marek Radzimierski
KPODR Minikowo

Foto.
Marek Rząsa
KPODR Minikowo

Miodowe Lato i Wojewódzki Dzień Pszczelarza z Zarzeczewie



Jak co roku 8 sierpnia w Zarzeczewie mieliśmy „Miodowe Lato” – piękne święto pszczelarzy, pszczelarstwa i miodu. Tym razem połączyliśmy je z obchodami Wojewódzkiego Dnia Pszczelarza. Wydarzenie zorganizowaliśmy wspólnie z Regionalnym Związkiem Pszczelarzy Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej we Włocławku.

W wydarzeniu uczestniczyli wiceministrowie Anna Gembicka i Ryszard Kamiński. W swoich wystąpieniach podkreślali, że Kujawsko-Pomorskie Miodowe Lato to wspaniała promocja miodów i produktów pasiecznych, propagowanie innowacyjnych rozwiązań w gospodarstwach pasiecznych oraz uświadamianie uczestnikom ogromnej roli owadów zapylających w przyrodzie i ich znaczenie w produkcji żywności, oraz popularyzacja spożywania miodu i produktów pszczelich w codziennej diecie.
Podobnie jak w poprzednich latach w imprezie wzięli udział pszczelarze z Kujaw i Pomorza, Krajny i Mazur oraz Wielkopolski i Mazowsza. Bartnicy przywieźli wiele produktów pszczelich. Mogliśmy znaleźć tu i posmakować miody gatunkowe, mleczko, pyłki, pierzgę, wyroby z pszczelego wosku, a spośród bogatej oferty wybrać te, które najlepiej smakują czy też są najbardziej potrzebne w domu.

W ramach programu Miodowego Lata i Wojewódzkiego Dnia Pszczelarza odbyła się konferencja: „Dużo zdrowego miodu od pszczelego rodu – innowacyjne rozwiązania w gospodarstwach pasiecznych. Ponadto zorganizowaliśmy zajęcia warsztatowe pod hasłem „W bioróżnorodności szansa dla przyszłości planety”, sponsorowane  przez firmę Anwil S.A. Koła Gospodyń Wiejskich zaprezentowały i przybliżyły nam dziedzictwo kulturowe i kulinarne oraz tradycje naszego regionu.

Odbyły się konkursy:

– gdzie doceniono i wyróżniono wystawców prezentujących unikatowe stoiska.„Najlepsza ekspozycja targowa”

– motywujący pszczelarzy do pozyskiwania różnorodnych miodów odmianowych.„Miód sezonu”

– konkurs dla Kół Gospodyń Wiejskich na najlepsze stoisko z tradycjami regionu.„Ocalmy od zapomnienia  – z tradycją za pan brat”

W Miodowym Lacie i Wojewódzkim Dniu Pszczelarza w Zarzeczewie łącznie wzięło udział 60 wystawców, a odwiedziło nas 3 tys. osób.

 

 

Foto:
Waldemar Lisiecki

  

Pasy kwietne

W ramach Krajowych Dni Pola w Kujawsko-Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Minikowie zostały założone poletka doświadczalne z jednorocznymi pasami kwietnymi. W skład mieszanki wchodziły następujące gatunki roślin: facelia błękitna, gryka zwyczajna, kolendra siewna, koniczyna krwistoczerwona, koper ogrodowy, len zwyczajny, lnicznik siewny, nagietek lekarski, ogórecznik lekarski, słonecznik zwyczajny, ślaz maurytański, wyka siewna. Na rynku dostępne są także mieszanki roślin wieloletnich. W tym przypadku pas kwietny spełnia swoją funkcję przez cały rok i  utrzymywany jest przez kilka kolejnych lat.

Uprawy rolnicze zajmują znaczną część naszego kraju. Obecnie istnieje pilna potrzeba przełamania monotonii upraw i urozmaicenia terenów wiejskich. Jednym z proponowanych i prostych rozwiązań jest wprowadzenie pasów kwietnych w gospodarstwach.

Główną funkcją i zaletą pasów kwietnych jest zachowanie różnorodności biologicznej, która ma ogromne znaczenie dla człowieka i środowiska naturalnego.

Co daje nam pas kwietny?
1. Wzrost i ochrona bioróżnorodności, która wpływa na  jakość powietrza oraz ilość i jakość płodów rolnych.  
2. Schronienie i źródło pokarmu dla owadów, ptaków czy pożytecznych stawonogów.
3. Wzrost ilości zapylaczy, które wpływają na jakość i ilość plonów.
4. Ochrona gleby przed utratą wilgotności.
5. Naturalna bariera przed zanieczyszczeniami pochodzącymi z nawożenia i stosowania środków ochrony roślin na polach uprawnych.
6. Efekt wizualny i wartościowy element krajobrazu rolniczego.

Poniżej przedstawiamy kilka zdjęć ukazujących kolejne etapy siewu, wzrostu i rozwoju pasa kwietnego w Minikowie.

Natalia Czyżewska-Suchoń
e-mail: natalia.czyzewska-suchon@kpodr.pl

Dział Rolnictwa Ekologicznego i Ochrony Środowiska

 

Dobre przykłady wymagań sanitarno-weterynaryjnych w kuchni domowej

„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”.
Operacja realizowana przez Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie
Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Operacja wspófinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Schematu II Pomocy Technicznej
 „Krajowa Sieć Obszarów Wiejskich” Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020

 

Podstawowym zadaniem Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie jest udzielanie wszechstronnej pomocy rolnikom, mieszkańcom obszarów wiejskich oraz przedsiębiorcom związanym z przetwórstwem rolno-spożywczym w celu zwiększania dochodów gospodarstw rolnych oraz poprawy warunków życia na wsi. Zadanie to realizowane jest również poprzez wspieranie rozwoju małej przedsiębiorczości na wsi, zachowania dziedzictwa kulturowego oraz promocję nowoczesnych rozwiązań technicznych i technologicznych. Rolnicy zgłaszający się do Ośrodka po poradę przedstawiają kłopotliwe aspekty oraz obawy, które wiążą z prowadzeniem działalności w zakresie przetwórstwa żywności. Najczęściej wymienianym problemem jest brak wiedzy z zakresu prawa podatkowego, wymagań sanitarno-higienicznych czy dobrych praktyk produkcyjnych w kuchniach domowych. Często pojawia się również strach przed kontrolami organów państwowych oraz obawy niskiej dochodowości spowodowanej brakiem stałych odbiorców wytworzonych produktów.

Dlatego Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie wraz z partnerami pod koniec czerwca zorganizował konferencję i wyjazdy studyjne pn. „Problemy bezpieczeństwa i rozwoju produkcji żywności oraz jej dystrybucji przez rolników, gospodarstwa agroturystyczne i Koła Gospodyń Wiejskich”. Konferencję zorganizowano w sali budynku Centrum Transferu Wiedzy i Innowacji im. Leona Janty-Połczyńskiego (CTWiI). Konferencja i wyjazdy studyjne dały odpowiedź na problemy związane z produkcją żywności na poziomie gospodarstwa rolnego.

Konferencję otworzył dr Ryszard Zarudzki – Dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie. Pierwszy problem, którego wyjaśnienia podjął się mgr Michał Kałuża – właściciel firmy FINexpert, dotyczył przepisów prawnych obowiązujących podczas zakładania i prowadzenia działalności w ramach rolniczego handlu detalicznego. W drugim wykładzie, poprowadzonym przez dr Tomasza Cebulaka z Uniwersytetu Rzeszowskiego, zostały zaprezentowane najnowsze trendy i innowacje w przetwórstwie. Pan Tomasz przedstawił rodzaje innowacji, jakie produkty mają przewagę w przetwórstwie małych gospodarstw, dlaczego żywność się psuje oraz jakie czynniki mają wpływ na jakość produktu.

Następne dwa wykłady – mgr Magdaleny Woltmanowskiej oraz prof. dr hab. inż. Marka Cieracha z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy, dotyczyły kolejno: zapewnienia bezpieczeństwa i higieny produktów pochodzenia roślinnego, a także zwierzęcego w produkcji żywności w ramach krótkich łańcuchów dostaw. Są to szczególnie nurtujące kwestie dla osób myślących o podjęciu się prowadzenia tego rodzaju działalności. Kolejny prelegent – dr Joanna Szulc, opowiedziała o wymaganiach dotyczących znakowania żywności. A na koniec dr Izabela Chudzyńska udowodniła, że Koła Gospodyń Wiejskich, dzięki wieloletniemu doświadczeniu i czerpaniu z tradycji regionów, mają ogromny potencjał do stworzenia aktualnego, interesującego i autentycznego lokalnego produktu kulinarnego.

Pierwszy wyjazd studyjny pn. „Dobre, bo swojskie – dobre praktyki zwierzęcych RHD” był skierowany do osób zainteresowanych działalnością gospodarstw prowadzących rolniczy handel detaliczny w oparciu stricte o produkty pochodzenia zwierzęcego. Odwiedzono kilkunastohektarowe gospodarstwo państwa Gus z Bralewnicy, gdzie właścicielka – pani Anna opowiedziała o tradycjach rodzinnych związanych z produkcją serów. Jej niewielkie stado bydła przez większość roku korzysta z łąk i pastwisk znajdujących się w pobliżu, a taki wypas przekłada się zarówno na dobrą kondycję zdrowotną krów, jak i na wysoką jakość produkowanych serów. Już dziadek pani Anny zawsze starał się utrzymywać w gospodarstwie kilka krów. Pozyskiwane od nich mleko w większości zużywane było na potrzeby gospodarstwa domowego, ale w niewielkiej ilości również na sprzedaż. Dla uczestników wyjazdu studyjnego niezwykle cenna była opowieść o początkach działalności pani Anny, która rozpoczęła się od pasji do produkcji serów i masła dla swojej rodziny. Od znajomych dowiedziała się, że są organizowane kursy serowarskie w Lidzbarku, które dotyczyły farmerskiego wyrobu twarogu i serów. Zdobyta wiedza umocniła ją w decyzji o podjęciu się profesjonalnej produkcji serów we własnym gospodarstwie. Wiedzę poszerzała poprzez specjalistyczną literaturę, Internet oraz poprzez kursy organizowane w Kujawsko-Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Minikowie.

Właścicielka gospodarstwa zaprezentowała serowarnię, którą stworzyła w oparciu o pomieszczenia piwniczne swojego domu. Przedstawiła warunki produkcji, a także poczęstowała uczestników różnymi gatunkami sera. Swoje produkty sprzedaje do sklepów, a także bezpośrednio z gospodarstwa. Sprzedaż przetworów mlecznych z mleka pochodzącego od własnych krów jest dla niej o wiele bardziej opłacalna niż sprzedaż surowego mleka i stanowi znaczące źródło dochodu.

Następnie uczestnicy wyjazdu zapoznali się z gospodarstwem pasiecznym Państwa Gołasz w Kończewicach. Jego właścicielka – Pani Karolina wypieka ciasta i torty artystyczne oraz tworzy słodkie stoły w ramach rolniczego handlu detalicznego. Zgodnie z wymaganiami ustalonymi dla tej formy produkcji – większość składników, które wykorzystuje pochodzi z jej gospodarstwa. Pani Karolina mówi o wypiekach jako o pasji i z uśmiechem oraz dumą prezentuje kuchnię domową przerobioną ze starego kurnika, którą wykorzystuje również do produkcji miodów. Przekazała wiedzę na temat tradycyjnego przygotowania tortów oraz o produkcji miodów. Uczestnicy zostali poczęstowani słodkimi domowymi wypiekami oraz miodem z własnej pasieki. Pani Karolina opowiedziała o swojej przygodzie z wypiekami, w której zaczynała jako cukiernik w pobliskim zakładzie produkcyjnym. Chęć otwarcia biznesu pokierowała Panią Karolinę do Inspekcji Weterynaryjnej, dzięki której otworzyła własną pracownię cukierniczą, w której robi to co lubi. Właścicielka gospodarstwa zachęcała uczestników do założenia własnego małego biznesu, który zwiększałby dochody gospodarstwa. 

Drugi wyjazd studyjny pn. „W zgodzie z naturą, w zgodzie z trendami” skierowany był do osób zainteresowanych działalnością gospodarstw wytwarzających produkty pochodzenia roślinnego w ramach rolniczego handlu detalicznego w oparciu o certyfikowane gospodarstwo ekologiczne. Uczestnicy odwiedzili gospodarstwo Państwa Agnieszki i Piotra Wróbel, gdzie właścicielka opowiedziała na czym polega ekologiczna produkcja ziół. Dużo czasu poświęciła na przedstawienie sposobu na wypiek dobrego swojskiego chleba. Uczestnicy w ramach warsztatów przeważali oraz nakładali ciasto chlebowe do form. Zostali poczęstowani świeżo wypieczonym i chrupiącym chlebem ze swojskim smalcem oraz degustowali ziołowe herbaty i lemoniady – wszystkie produkty domowej roboty.

Kolejnym etapem wyjazdu były odwiedziny w gospodarstwie ekologicznym Folwark Warzyn. Właściciele – Państwo Maja i Michał Sędłak prowadzą gospodarstwo z dużym poszanowaniem dla tradycji tego miejsca. Sami pochodzą z miasta i nie mają rolniczych korzeni, dlatego bardzo zależało im na tym, aby nie zmienić charakteru folwarku. Jego powierzchnia to około 10 ha, na co składają się uprawy warzyw, owoców i zbóż. Uprawy prowadzone są wyłącznie metodą tradycyjną, tylko za pomocą ręcznych narzędzi oraz przetwarzania produktów tak jak za dawnych lat. Sąsiedztwo lasu, sadów i stawu tworzy klimat tego miejsca. Mieszkańcami folwarku są także cztery konie, dzięki którym gospodarze mają naturalny obornik. Są też kaczki i kury, aby mieć własne jajka. Gospodarze podkreślają, że prowadzenie gospodarstwa traktują jako hobby, bo jak tłumaczą, jeszcze w naszym kraju nikt nie jest w stanie zapłacić tyle, ile powinno się płacić za 100% ekologiczną żywność. Państwo Sędłak nastawieni są głównie na produkcję kiszonek i przetworów z owoców. W ich ofercie są produkty bardziej tradycyjne, jak kiszone ogórki i pomidory, ale także bardzo oryginalne jak np. kiszona fasolka, liście kapusty, rzodkiewka czy szczaw. Wszystkie przetwory robią samodzielnie, ręcznie. Warto docenić naturalną żywność, bo każdy słoik folwarcznych przetworów to ciężka praca rolników, ale także ich ogromna pasja, miłość do miejsca, w którym żyją i krok w kierunku zdrowego stylu życia. 

Trzeci wyjazd studyjny pn. „Z turystyką za pan brat” był skierowany do osób zainteresowanych działalnością gospodarstw agroturystycznych. Grupa studyjna odwiedziła miejsca z dobrymi praktykami produkcyjnymi i higienicznymi w żywieniu gości w kuchni domowej, w tym gospodarstwo agroturystyczne „Maciejówka” w Żagnie na Kujawach, wśród malowniczych jezior i lasów. Właścicielka gospodarstwa – Pani Łucja Durbajło przywitała z uśmiechem i oprowadziła uczestników po całym gospodarstwie, które daje poczucie spokoju i wytchnienia. Pokazała, jak wygląda kuchnia domowa, w której przygotowywane są posiłki dla gości, którzy w dużej mierze nastawieni są na tzw. „turystykę kulinarną”. O wysokiej jakości usług turystycznych świadczą otrzymane przez gospodarstwo nagrody. W roku 2017 otrzymało I nagrodę za najlepszą usługę agroturystyczną w województwie kujawsko-pomorskim, natomiast w 2019 r. zajęli III miejsce za potrawę regionalną – obie nagrody zostały przyznane w ramach konkursu AGRO-wczasy, organizowanego przez Kujawsko-Pomorskie Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie. Gospodarstwo zapewnia pensjonariuszom wiele udogodnień oraz atrakcji, wśród których dużym zainteresowaniem cieszy się możliwość samodzielnego namalowania obrazu farbami olejnymi, który potem można zabrać do domu jako pamiątkę z wypoczynku.

 Kolejnym odwiedzonym miejscem było gospodarstwo agroturystyczne „Pod Zachrypniętym Kogutem” w Glewie. Właścicielka – Pani Aleksandra Wronkowska-Mordal, przywitała gości opowieścią o swojej działalności, oprowadziła po gospodarstwie, przeprowadziła warsztaty z kiszenia rzodkiewek i kapusty pekińskiej oraz ugościła uczestników swoim popisowym daniem z kaczki. Niewątpliwym atutem gospodarstwa jest wyjątkowo malownicze położenie, na rozległej, zadrzewionej wiślanej skarpie, skąd roztacza się niepowtarzalny widok na Jezioro Włocławskie, po którym pływają żaglówki i nad którym krążą bieliki. Na wygodnym łożu ustawionym w tradycyjnym starym sadzie można kontemplować życie i cieszyć się każdą chwilą na świeżym utopijnym powietrzu. Całkiem blisko rżą biegające konie, które chętnie powiozą jeźdźca, a koty leniwie mruczą nadstawiając grzbiet do głaskania, gdy psy spokojnie pilnują kolejnych, ulotnych chwil. Gospodarstwo jest laureatem konkursu AGRO-wczasy z 2011 r., w którym zajęło III miejsce jako gospodarstwo agroturystyczne. Spokój i cisza otaczające gospodarstwo wzmagają wypoczynek kontemplację.

Czwarty wyjazd studyjny pn. „Kobiety górą” był skierowany do osób zainteresowanych działalnością Kół Gospodyń Wiejskich. Pierwszym odwiedzonym miejscem było gospodarstwo Państwa Anny i Jana Witt, którzy posiadają małe gospodarstwo z krowami mlecznymi i przetwarzają mleko na sery. Właściciele przywitali uczestników zastawiając suto stoły swoimi produktami. Opowiedzieli o początkach, problemach i możliwościach jakie zyskali dzięki zarejestrowaniu działalności w ramach rolniczego handlu detalicznego. Państwo Witt tworzą wspaniały duet, w którym Pani Anna produkuje sery, natomiast Pan Jan sprzedaje je na pobliskich rynkach i targach. Nowe produkty tworzą dzięki podpowiedziom klientów. Wszystkie produkty są owocem ich ciężkiej pracy oraz przekonania, że regionalne, wiejskie wyroby są podstawą zdrowego odżywiania. Dzięki samodzielnemu prowadzeniu gospodarstwa rolnego są w stanie zapewnić gwarancję jakości produkowanych wyrobów oraz technologię pozyskiwania surowców zgodną z obowiązującymi normami dobrej kultury rolnej.

Drugim odwiedzonym miejscem było Koło Gospodyń Wiejskich w miejscowości Czołowo, które jest położone ok. 2 km na południowy zachód od miasta Radziejów. Uczestników wyjazdu studyjnego przywitała kujawskim obiadem Przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Czołowie – Pani Urszula Rosół. Pani Urszula opowiedziała o działalności koła, o pozyskiwaniu funduszy na działalność oraz o nagrodach otrzymywanych na festiwalach kulinarnych. Przewodnicząca pokazała uczestniczkom wyjazdu studyjnego kuchnię, z której korzysta koło. Kuchnia jest zatwierdzona przez Inspekcję Sanitarną, w której regularnie przeprowadzane są kontrole.

Uczestnicy konferencji i wyjazdów studyjnych powiększyli swoją wiedzę z zakresu przetwarzania produktów pochodzenia roślinnego i zwierzęcego z własnego gospodarstwa. Zobaczyli, jak powinna być wyposażona kuchnia domowa, aby spełniała wymogi związane z bezpieczeństwem żywności. Wizyty w poszczególnych gospodarstwach pozwoliły na wymianę doświadczeń i cennych informacji z zakresu technologii produkcji, dystrybucji oraz dobrych praktyk produkcyjnych i higienicznych. Podjęte działania w ramach operacji stały się także płaszczyzną wymiany doświadczeń oraz praktyk w zakresie lokalnego przetwórstwa i wprowadzenia na rynek żywności produkowanej sposobem tradycyjnym, bez pośredników, w oparciu o różne formy sprzedaży w tym przede wszystkim rolniczy handel detaliczny. Tego rodzaju działania zwiększają rentowność gospodarstwa stając się coraz bardziej znaczącym dodatkowym źródłem dochodu mieszkańców obszarów wiejskich.

Powyższe działania zostały zrealizowane w ramach projektu pn. „Problemy bezpieczeństwa i rozwoju produkcji żywności oraz jej dystrybucji przez rolników, gospodarstwa agroturystyczne i Koła Gospodyń Wiejskich” wspófinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Schematu II Pomocy Technicznej „Krajowa Sieć Obszarów Wiejskich” Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020. Operacja ukazała wieś jako miejsce do życia i rozwoju zawodowego, w którym można prowadzić opłacalny biznes przetwórczy. Udowodniła również, że wchodząc na rynek przetwórczy, podmioty mogą kreować otoczenie i warunki w jakich będą pracować. Realizacja operacji na wybranym obszarze wsparła propagowanie wiedzy na temat bezpieczeństwa żywności, dobrych praktyk produkcyjnych i higienicznych, przepisów prawa podatkowego, znakowania żywności oraz wartości ekonomicznej produktów regionalnych na terenie obszarów wiejskich.

Czytelniku, jeżeli zastanawiasz się nad podjęciem tego rodzaju działalności – zapraszamy do nas. Nasi specjaliści doradzą, jak osiągnąć założone cele. Partnerami projektu byli: Stowarzyszenie „Partnerstwo dla Krajny i Pałuk”, Lokalna Grupa Działania „Bory Tucholskie” oraz Fundacja Hodowców Polskiej Białej Gęsi.

Konferencja pn. „Problemy bezpieczeństwa i rozwoju produkcji żywności oraz jej dystrybucji przez rolników, gospodarstwa agroturystyczne i Koła Gospodyń Wiejskich”.

Konferencja pn. „Problemy bezpieczeństwa i rozwoju produkcji żywności oraz jej dystrybucji przez rolników, gospodarstwa agroturystyczne i Koła Gospodyń Wiejskich”.

 

Odwiedź portal KSOW – www.ksow.pl

Zostań Partnerem Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich.

Lustracja w Grubnie, 9 lipca 2021

Już miesiąc upłynął od Kujawsko-Pomorskich Dni Pola w Grubnie. Jednak kolekcja, zgodnie z zapowiedzią, dostępna jest aż do zbiorów. Systematyczne lustracje, jakich dokonujemy pozwalają także tym osobom, które z różnych powodów nie mogą osobiście dokonać lustracji, poznać stan poletek. Jest to o tyle ważne, że niektóre zjawiska pogodowe mają istotny wpływ na stan roślin. I tak jest też i tym razem.

W ostatnim tygodniu mieliśmy upały, a po nich gwałtowne i silne opady deszczu. To spowodowało, że na wielu poletkach pojawiło się wyleganie, a i procesy dojrzewania wyglądają różnie. Dodatkowy zastrzyk wilgoci był bardzo potrzebny praktycznie wszystkim gatunkom, ale reakcja na nawalny deszcz poszczególnych odmian była bardzo różna. Poniżej fotorelacja z lustracji.

 

Fot. Generalnie pszenice prawie wszystkich odmian dobrze przetrwały deszcze nawalne. Tylko w dwóch przypadkach stwierdzono nieduże wylegnięcie. Pszenica jest już na różnych etapach dojrzałości woskowej.

 

  

Fot. Mimo wcześniejszych kłopotów obecnie rzepak dojrzewa normalnie i wkrótce będzie gotów do omłotu. Dotychczasowe opady nie uczyniły szkód w rzepaku.

     

Fot. Żyta ozime populacyjne wyległy dość silnie, natomiast żyto mieszańcowe praktycznie nie ucierpiało. Żyto jest w fazie dojrzałości woskowej. Stan zdrowotny kłosów nie budzi zastrzeżeń.

 

    

 

Fot. Wśród zbóż najbardziej w dojrzewaniu zaawansowany jest jęczmień ozimy. Ziarno już jest dość twardze i kilka dni suchej pogody praktycznie umożliwi zbiór. Niestety nawalne deszcze dość silnie wyłożyły jęczmień, dlatego ze zbiorem tego gatunku nie powinno się zwlekać.

 

       

   "

Fot. Pszenżyto ozime (górne zdjęcia) jest w dojrzałości woskowej. Miejscami wyległo. Natomiast pszenżyta jare (dolne zdjęcia) są w dojrzałości mlecznej i przechodzą w dojrzałość  woskową, nie wyległy 3 odmiany, 2 wyległy całkowicie. 

 

        

Fot. Wszystkie grochy szybko dojrzewają i mimo silnych deszczy nie wyległy, trzymają się mocno, a plon szykuje się bardzo dobry.

 

     

Fot. Pszenica jara w dojrzałości mlecznej przechodzi w woskową. Kilka odmian dość silnie wyległo.

 

  

Fot. Niewielkie wyleganie wystąpiło w owsie, ale za to na kilku odmianach stwierdzono silne porażenie liści przez rynchosporiozę.

 

  

Fot. Ostatnie opady deszczu były bardzo potrzebne plantacjom ziemniaka. Odmiany tego gatunku albo przekwitły (wczesne), albo intensywnie kwitną (średnio wczesne), albo kwitnienie rozpoczynają (późne). Woda jest potrzebna, bo na tym etapie bulwy intensywnie przyrastają. Na dziś problemem jest rosnące zagrożenie ze strony chorób i szkodników. (Zarazy i stonki ziemniaczanej)

 

     

Fot. Facelia i gorczyca zawiązały bardzo dużo nasion, a bobik ma bardzo dużo dobrze zapełnionych strąków.

 

  

Fot. Jęczmień jary dość zaawansowany w dojrzewaniu silnie ucierpiał od nawałnic i tylko kilka odmian nie wyległo.

 

 

Fot. Na końcu kolekcji rośnie kukurydza, jej stan praktycznie nie wymaga komentarza. Jest bardzo dobra.

Następnej lustracji dokonamy na koniec lipca lub na początku sierpnia tuż przed zbiorem zbóż i przed próbnymi wykopkami ziemniaka. Próbne wykopki wraz ze szkoleniem odbędą się w Grubnie 3 sierpnia około godz. 10.00. Zainteresowanych ziemniakami zapraszamy na ten dzień.

 

Opracowanie i fot.

Marek Radzimierski, KPODR O/Przysiek

 

TUTAJ więcej informacji:
o lokalizacji poletek demonstracyjnych, zdjęcia poszczególnych odmian, a także filmy, artykuły i bieżące informacje z lustracji pól w Grubnie.

Warsztaty dla adeptów wędliniarstwa w Minikowie

1 i 8 lipca w Centrum Dziedzictwa Kulinarnego i Turystyki Wiejskiej w Minikowie odbyły się warsztaty dla adeptów wędliniarstwa. Organizatorami szkolenia byli: Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie i Stowarzyszeniem Rzeźników i Wędliniarzy RP.

Rolnicy chcący założyć lub już prowadzący rolniczy handel detaliczny mieli niepowtarzalną okazję do zdobycia kompleksowej wiedzy niezbędnej przy produkcji wędlin. Województwo kujawsko-pomorskie jest w czołówce regionów, w których producenci rolni najczęściej decydują się działać w ramach rolniczego handlu detalicznego. Prócz miodów, jajek i serów, to właśnie wędliniarstwo cieszy się dużą popularnością.

Szkolenie poprowadził Pan Krystian Dreszler – wędliniarz z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem i właściciel jednej z pierwszych powojennych masarni na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Produkty Pana Krystiana znane są w całym kraju – można je znaleźć w hotelach dr. Ireny Eris, Hilton czy sieci popularnych w Warszawie restauracji „Kręgliccy”.

W pierwszym dniu szkolenia uczestnicy przygotowywali polędwicę sopocką, która jednym kojarzy się ze smakiem dzieciństwa, a przez innych jest omijana ze względu na dodatki stosowane do jej wytworzenia. Jak się okazuje jest to tradycyjny polski wyrób. Polędwica sopocka wcześniej nazywana polędwicą gotowaną powstaje w wyniku sparzenia polędwicy wędzonej (znanej jako łososiowej). Sama nazwa wywodzi się od Sopockich Zakładów Mięsnych, które produkowały polędwicę w ubiegłym wieku, głownie na export. Biorący udział w warsztatach zapoznali się ze wszystkimi etapami produkcji tego wyrobu metodą tradycyjną, łącznie z etapem wędzenia w tradycyjnej wędzarni, która znajduje się  w CDKiTW. 8 lipca uczestnicy poznali tajniki produkcji baleronu, kiełbasy polskiej parzonej oraz kiełbasy białej parzonej.

Spotkanie było też okazją do rozmów. Pan Krystian chętnie udzielał porad na temat różnych etapów produkcji począwszy od peklowania po wędzenie. Podkreślał, że jakość zaczyna się od surowca i zachęcał do  produkcji wędlin wyłącznie z polskich ras świń.

Po długiej przerwie spowodowanej pandemią były to pierwsze warsztaty zorganizowane w Centrum Dziedzictwa Kulinarnego i Turystyki Wiejskiej. Kolejne odbędą się po przerwie wakacyjnej, o czym będziemy Państwa informować na stronie www.kpodr.pl w zakładce KALENDARIUM.

 

Tekst:
Beata Chełminiak

Foto:
Jarosław Domiński

KPODR w Minikowie